Dzień 37. O zakupach

A w ogóle to we środę było tutaj święto. Dowiedzieliśmy się o tym przypadkowo, podczas spaceru. Zamknięty pobliski sklep oznaczał, że coś się dzieje i korzystając z internetu sprawdziliśmy  - Dzień Konstytucji / Dia de la Constitución.
Dodatkowo była informacja, że 08.12 również planowane są ograniczenia, tym razem z powodu Święta Niepokalanego Poczęcia NMP / Inmaculada Concepción. Co dla nas oznacza jedynie konieczność planowania nieco większych zakupów pieczywa.
Grudzień jest w ogóle bogaty świątecznie, co wpływa na grafik szopingu.
Tak, tutaj w niedzielę sklepy są zasadniczo zamknięte. Dodatkowo dni świąteczne umożliwiają mniejszym i większym punktom handlowym, zamknąć drzwi. Oczywiście lokalsi oprócz tego organizują przerwę w środku dnia na sjestę... I? W sumie nic. Można łatwo wejść w rytm.

Jako mało zorientowani szopingowo, nie narzekamy. Rzeczywiście w sobotę nieco więcej osób jest w sklepie. Tego dnia warto kupić więcej pieczywa... ale tak poza tym, żyjemy w czasach przesytu i konsumowania w nadmiarze...

A. Klimat świąteczny zawitał. Na ulicach w centrum miasteczka pojawiły się drobne iluminacje. Można kupić sobie gwiazdę betlejemską, renifera, bombki, choinki i tonę świątecznych słodyczy. Sklepy i sklepiki oferują również szopki - zarówno w elementach pt.: zrób to sam, jak również jako gotowe, scalone zestawy. 
 

0 komentarze:

Prześlij komentarz

*