Dzień (-1)

Jest miłym niezmiernie, że można ulokować się w mieszkaniu wcześniej. Tym bardziej miłym, że bez dopłat.
Zatem jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem pobytu, nadaję z balkonu ulokowanego u wyjścia z pokoju dziennego. Z widokiem na skrawek niebieskozielonej plamy oznaczającej morze. Przy okazji, fizyk rzekłby o właściwościach optycznych wody, o załamaniu padających na taflę wody promieni światła... Jeśli macie ochotę na dalszą lekturę - endżoj - Why Is Water Blue?
Ja tymczasem wracam do mojej przerwy na kawę i do lektury: Jak przejąć kontrolę nas światem, nie wychodząc z domu.
Refleksja odnosząca się do tytułu książki:
Należy w odpowiednim miejscu osadzać dom. Najlepiej czynić to rotacyjnie, zmieniając rejony zamieszkania.

Choć ja wiem, że czasem z domu wyjść muszę (mreh czasem;-) ponieważ uwielbiam przestrzeń poza murami...


0 komentarze:

Prześlij komentarz

*